Smutek bywa gorszy od bólu i zmeczenia.......

....mam totalnie wszystkiego dość...smutno mi i wogole... nie moge sie spotkac zm oja druga połowa..i z tego powodu bardzo cierpie...:(;(Zobaczymy sie dopiero chba po swieach1!??MASAKRA!!!Poprostu TRAGEDISHYNS Ii to bIG TRAGEDISHYNS....szczerze mówiac to juz tesknie po chwili kiedy sie rozstajemy...ale to jest straszne....;(Smutek i tesknota..bbbuuu....bbuuu....coś musze wykąbinować..bo chyba zwariuję..a szkodaby było...;wg mnie i niego tez......wszyscy sie ciesza ze jest wolne swieta z rodzina i wogole a aj niedo konca...jeszcze ta cholerna noga..też nie wiem co mi wtedy odbiło...i temu ..ehh szkoda gadac...;mmy takiego typka w klasie co mnie starsznie wkurza zreszta inne dziewczyny też..ale na mnie sie chyba najbardziej u wział...rozumiem ze mozna cos zrobic dla zaru ale bez przesady..nio nie???Oki koncze narazka;)