No i sie skończyło...
Komentarze: 0
Wszystko w zyciu przemija po woli....jednak rekolekcjie zleciały bardzo szybko.heh...teraz siedze w domkui pracuje nad moimi bloczqami;) Bardzo lubie robic na nich zmianki ...Wczoraj byłam na spotkaniu wiadomo z kim;Dbyło spoko tylko szkoda ze na dworku tak pod wieczór robi sie pp...jak zimą hehe jest straszny wiatr taki zimmnnyy..bbrr..ale..mi nie jest zimno..znaczy no jest ale oche....pózniej jk do domku wchodze to mi bardzej zimno..heeh a pózniej to jakos tak mija..moze zapominam ie wiem sama tak juz jest i chyba niepotrafie tego wyjaśnic..:(Jutro ide sobie do Kosciółka na spowiedz bo na rekolekshons nie poszłam..dlaczego??Sama nie wiem..:(tak jakoś wyszło....ale teraz juz pójde napewno;)hehehe....kończe już..bo musze lekcjie zobić ponieważ niedługo goscie do mnie przychodzą...;)
Dodaj komentarz