Nie myliłam sie...

Tak...wiedziałam że mnie tak nie zostawi i o mnie nie zapomni ...miałam takie przeczucia choc chwilami bałam sie tego..ojj zraniłby mnie tym okropnie..bo chyba wie jak mi zależy...na..nas..;)niop;)Juz wszystko sie ustatkowało i jest luz spuper ..i wogole świat znowu stanął na nogi..hmmm tylko wkurza mnie trochek oles z którym niby chodziłam bo mnie zawiódł chlopaszek i to bardzo..no ale bło mineło o deszło w zapomnienie...i ...juz nigdy nie wróci teraz mam jego1!!JAk to pisałam w notce ponizej;)Naprawde jestem hhaappyy gdy jestsmy obok siebie i jest cudownie;)ehh...qrka wodana w morde ale na tym sie swiat przeciez nie konczy..niestety kiedys ktos bardzo mało inteligentny wymyślił takie coś jak SZKOŁA:(...no kit mi to git ale trzeba chodzic i robic co kaza ziomki tam zatrudnione..;/Troche kijowo na blache ale...juz za pasem koniec roku...i niedługo ocenki..a ja mam mało ciekawa systuejszyn z GEGRy...bbbuuu tragedia trzeba cos z tym zrobić....;/Nie przepadam zaa tym przedmiotem niom..ale go wqymyslili i ....nie bede sie powtarzac bo tego niel ubie za bardzo...;)Niopp p isze troche chaotycznie ta notke bo jestem haappy...;/ niop i musze konczyc bo sie rozhe[ijenduje pozdrówka miski papapapa